Komentarze: 5
Naokoło chaos W środku ja
Ostoja niespokoju
Rozmyty makijaż mój
I brudne ubranie me
Krzyczą do Was!
Posłuchajcie!
Nie dostrzegłam Legendy
Nie kiedy był jej czas
Uciekła
Nawet już nie wiem kim jest...
Wy nagminni przeszkadzacze
Dziobiący bez opamiętania
To boli...
Wiecie?!
Paraliżuje mnie ten strach
Wypuszcza natychmiast korzenie pustego bezpieczeństwa
Chronię się w nim
Otulam mocno...
I co z tego?